Do Sz. Kom. KASMACA: cieszę się, że użył Pan słowa „zabranie”. A dlaczego zabierać jednym i dawać drugim???

Sz. Kom. KASMAC pisze:

„cytat z AS: Bogaty kamienicznik kupi mniej od biednego szewca, ponieważ część pieniędzy zabrało mu państwo na utrzymanie biurokracji. Bogaty fabrykant stworzy mniej miejsc pracy dla biednych robotników, ponieważ część pieniędzy musi być zmarnowane na obsługę redystrybucji. ”

„Panie Albercie, i Pan naprawdę w to wierzy ? To są hasła z podręczników pewnego nurtu z XX wieku.”

ODPOWIADAM: Tak, zdecydowanie wierzę. To zresztą nie kwestia wiary; przepływ przez państwo powoduje zabranie (na obsługę logistyki przepływu) części pieniędzy + inne wady, o których pisałęm. Przepływ bez udziału państwa – nie. Czysta arytmetyka.

„Mówimy o takim kamieniczniku i fabrykancie, którzy mają tyle bogactwa, że zabranie im 15% nie spowoduje, że ograniczą zakupy, wizyty u fryzjera, szewca czy liczbę miejsc pracy, które „tworzą”. Bogaty kamienicznik czy fabrykant naprawdę nie przeznacza całego swojego dochodu na wspieranie biednych szewców i robotników.”

ODPOWIADAM: Cieszę się, że użył Pan słowa „zabranie”. A dlaczego zabierać jednym i dawać drugim? Niech każdy ma tyle, ile zarobił. Redystrybucja jest niezgodna z Ustawą Zasadniczą, art X: „Nie pożądaj rzeczy bliźniego swego”. Poza tym dlaczego bogaty miałby „wspierać” biednych – wystarczy, że KUPI od nich ich pracę, bądź wytwór ich pracy. Czy tu nie zapachniało mi socjalizmem? (zabierać bogatym, oddawać biednym – to takie „marksistowsko – leninowskie” 😉

„W interesie Państwa jest nie tylko wspieranie kamienicznika, fabrykanta czy szewca, ale zrównoważonego rozwoju całego społeczeństwa, rodzin, dzieci, starszych osób, kultury, nauki, celów społecznie użytecznych i takich obszarów, które nie generują dochodów i nie są atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów. „

ODPOWIEDZ: W interesie państwa nie powinno być „wspierania” kogokolwiek! Państwo nie jest do zaburzania naturalnych, wolnorynkowych stosunków gospodarczych! Redystrybucja prowadzi na dłuższą metę do biedy i dziadostwa. Pomijając to, że jest niemoralna…

„Sam Pan wskazał, że filantropów, którzy dobrowolnie płaciliby na takie cele ciągle ubywa, a Pan też nie jest w tej grupie.”

ODPOWIADAM: Jest Pan pewien? 😉 🙂 🙂

 „A zgoda co do tego, że trzeba ograniczać koszty biurokracji.”

ODPOWIADAM: Tak, zgodna. Zacznijmy od ograniczania kosztów biurokracji związanych z redystrybucją…

2 myśli w temacie “Do Sz. Kom. KASMACA: cieszę się, że użył Pan słowa „zabranie”. A dlaczego zabierać jednym i dawać drugim???

Add yours

  1. Odnośnie dekalogu. Żyje mi się nieźle, nie korzystam z socjalu, nie pożądam rzeczy bliźnich i domagam się wyższych podatków. Poza tym przypominam, że Biblia nakazuje płacenie podatków, o czym wspominał kiedyś pan Kasmac.

    Polubienie

  2. Szanowny kolego. Nie chcesz samodzielnie dzielić się z innymi swoim dorobkiem? Trzeba Ci go pod przymusem zabrać, żeby spożytkować na cele które urzędnicy uznają za stosowne? A jak z płaceniem abonamentu? Też trzeba zabrać w podatku? To jakaś nieznana mi forma masochizmu finansowego. Ale po co do tego zatrudniać aparat państwowy i ponosić koszty? Proszę napełnić kieszenie środkami pieniężnymi i udać się wieczorem w miejsce które, stróże prawa unikają ze względu na wysokie prawdopodobieństwo uszczerbku na zdrowiu.No i oprócz satysfakcji z masochizmu finansowego można zaliczyć ten fizyczny.
    Co do obowiązku płacenia. Pewnie że trzeba płacić, Zacytuję mądrzejszych „Jestem dumny, że płacę podatki, ale byłbym dwa razy bardziej dumny, gdybym płacił dwa razy niższe”.
    Jeśli kolega jest za wyższymi podatkami to może zaproponuję w ramach testu o jakie Panu chodzi? VAT 35%. Jest mechanizm poboru, duża skuteczność poboru. A może większa akcyza na paliwo x 1,2. Może katastralny? Za mało socjalistyczne? Nie? Bo nie ma złudnej progresji (albo się uniknie, albo przerzuci) ? Bo nie ma nośnej amunicji w postaci „dowalić lepiej zarabiającym” ?

    Polubienie

Dodaj komentarz

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Up ↑

Design a site like this with WordPress.com
Rozpocznij